Kto sprzedaje na platformie Temu?

Kto sprzedaje na platformie Temu?

16.10.2024 r.

  • Gdzie zwrócić towar, do kogo kierować reklamację czy oświadczenie o odstąpieniu od umowy?
  • Konsumenci nie mają jasnej informacji, czy zawierają umowę z przedsiębiorcą, czy osobą fizyczną, ani jaki jest podział obowiązków między Temu a sprzedającym.
  • Prezes UOKiK postawił zarzuty serwisowi Temu.

Serwis Temu to jedna z największych platform zakupowych z chińskim kapitałem. Oferuje różne kategorie towarów, m.in. odzież, kosmetyki, sprzęty elektroniczne czy artykuły gospodarstwa domowego. Za sprzedaż prowadzoną na terenie Polski odpowiada irlandzka spółka Whaleco Technology Limited z siedzibą w Dublinie. To właśnie jej Prezes UOKiK postawił zarzuty naruszania praw konsumentów po tym, jak Urząd sprawdził sposób prezentowania informacji ważnych dla kupujących na stronie i w aplikacji Temu.

Od kogo towar? Do kogo reklamacja?

Dostawcy internetowych platform handlowych muszą przekazywać konsumentom wymagane prawem informacje w określonym czasie i w odpowiedni sposób. Jeśli robimy zakupy online, musimy być poinformowani jeszcze przed zawarciem umowy o tym, jakie prawa będą nam przysługiwały. Musimy mieć jasność, od kogo kupujemy – od przedsiębiorcy czy od osoby fizycznej - oraz jaki jest podział obowiązków między sprzedającym a platformą, z której korzystamy przy zamawianiu. W opinii Prezesa Urzędu, podczas dokonywania zakupów poprzez stronę internetową lub aplikację mobilną Temu, konsumenci mogą nie otrzymywać jasnej i wyraźnej informacji na ten temat.

Wątpliwości budzi też sposób przedstawiania danych sprzedawców - informacje te mogą nie być dostępne do pozyskania łatwo i intuicyjnie. Przykładowo, żeby do nich dotrzeć trzeba kilkukrotnie kliknąć w wybrane elementy interfejsu. Zdarza się też, że niektóre dostępne tam treści przedstawione są w języku chińskim. Tymczasem, podczas zakupów w e-commerce priorytetem jest zapewnienie konsumentom przejrzystości i rzetelnej wiedzy na temat umowy zawieranej na odległość. Unijna dyrektywa Omnibus zwiększyła ochronę w cyfrowym świecie, a Prezes UOKiK weryfikuje, czy nowe przepisy są prawidłowo stosowane.

Kolejny zarzut dotyczy oznaczania przycisku służącego do zamówienia produktów, tak aby konsumenci wiedzieli, w którym momencie powstaje obowiązek opłacenia towarów w wirtualnym koszyku. W opinii Prezesa UOKiK oznaczenie „Złóż zamówienie” może być niewystarczające bowiem zgodnie z przepisami prawa powinno zawierać słowa „z obowiązkiem zapłaty” lub inne równoważne i jednoznaczne sformułowanie.

Z kim zawieramy umowę, do kogo wysłać zwracany towar, do kogo kierować reklamację – te informacje jako konsumenci powinniśmy otrzymywać zanim podejmiemy decyzję o zakupie przez internet. Powinniśmy też wiedzieć kiedy dokładnie zawieramy umowę. Ten moment jest ważny w szczególności przy podejmowaniu decyzji zakupowych  w sieci. Tylko pełne i jasne przedstawienie tych kwestii pozwala na bezpieczne korzystanie z e-commerce. Będziemy stale weryfikować i egzekwować prawidłowe realizowanie obowiązku informacyjnego przez przedsiębiorców – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jeżeli zarzuty się potwierdzą, spółce Whaleco Technology Limited grozi kara do 10 proc. obrotu za każdą zakwestionowaną praktykę.

W sprawie Temu Prezes UOKiK prowadzi również postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdza m.in. sposób prezentowania cen oraz inne informacje przedstawiane konsumentom.


Pliki do pobrania:

Prezes UOKiK zobowiązał Dell do zmiany praktyk

Prezes UOKiK zobowiązał Dell do zmiany praktyk

14.10.2024 r.

  • Zasady sprzedaży rozwiązań informatycznych, komputerów i innych produktów marki Dell mogły naruszać konkurencję.
  • Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zobowiązał spółkę Dell do zmiany praktyk.
  • Jednocześnie wydał drugą decyzję, w której nałożył na przedsiębiorcę karę 6 mln zł za wprowadzenie w błąd podczas prowadzonego postępowania.

Postępowanie przeciwko spółce Dell dotyczyło podejrzenia zawarcia porozumienia ograniczającego konkurencję z dystrybutorami hurtowymi i autoryzowanymi sprzedawcami przy sprzedaży produktów infrastruktury informatycznej marki Dell do przedsiębiorstw i instytucji, w tym poprzez zamówienia publiczne. Chodziło m.in. o gotowe produkty informatyczne, takie jak: komputery, laptopy, urządzenia peryferyjne (myszki), a także produkty i usługi informatyczne służące do tworzenia systemów informatycznych, w tym serwery, pamięci masowe, macierze dyskowe oraz usługi wsparcia technicznego czy powiązane z tym usługi, np. usługi w chmurze, ochrony danych.

Dotychczasowy system sprzedaży

Wątpliwości Prezesa UOKiK wzbudził system sprzedaży oparty na rejestracji transakcji przez autoryzowanych sprzedawców. Jeżeli jeden z nich zgłosił w wewnętrznym systemie rejestracji potencjalną transakcję z danym klientem instytucjonalnym lub biznesowym, wówczas – na mocy podejrzewanego porozumienia – Dell mógł uniemożliwiać pozostałym partnerom handlowym przedstawienie konkurencyjnych ofert cenowych temu samemu klientowi, nawet na jego wyraźną prośbę. Taka praktyka mogła stanowić niedozwolony podział rynku poprzez przypisanie konkretnych sprzedawców do danej transakcji. W  efekcie przedsiębiorstwa i instytucje mogły zostać pozbawione możliwości zakupu sprzętu marki Dell w atrakcyjniejszych warunkach cenowych czy technologicznych.

W wydanej decyzji Prezes UOKiK zobowiązał Dell do zmiany modelu sprzedaży. Za takim ugodowym zakończeniem postępowania przemawia charakter sprawy. Transakcje objęte porozumieniem bardzo często dotyczyły dostawy skomplikowanych rozwiązań informatycznych na indywidualne zamówienie. Tym samym mogły wymagać wspierania wysiłków sprzedażowych autoryzowanych sprzedawców przez Dell. Realizacja zobowiązania pozwoli na szybsze wyeliminowanie uprawdopodobnionych praktyk ograniczających konkurencję.

– Rozumiemy charakterystykę systemu dystrybucji Dell, jednak sprzedaż zawsze musi odbywać się z poszanowaniem reguł konkurencji. W wydanej decyzji zobowiązałem spółkę do wyeliminowania praktyk, które polegały na przydzielaniu transakcji do konkretnych sprzedawców. Dzięki temu przedsiębiorstwa i instytucje kupujące lub zamawiające produkty Dell będą miały możliwość porównania wielu ofert i wyboru najkorzystniejszej z nich – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Nowy system sprzedaż

W efekcie zobowiązania o podpisanie umowy z klientem będzie mogło ubiegać się wielu autoryzowanych sprzedawców, bez konieczności uzyskania zgody Dell lub podawania Dell nazwy klienta końcowego.

Zmiany będą dotyczyły również rabatów udzielanych przez Dell. Co najmniej trzech autoryzowanych sprzedawców lub dystrybutorów może otrzymać rabat na tę samą transakcję poza zamówieniami publicznymi, na podstawie przejrzystych kryteriów, takich jak kolejność zgłoszenia transakcji czy jej prognozowana wartość. Kolejni sprzedawcy lub dystrybutorzy mogą otrzymać ten sam rabat na pisemny wniosek klienta końcowego. Dodatkowe rabaty będą również dostępne na podstawie tzw. wysiłków przedsprzedażowych, ocenianych na podstawie transparentnych kryteriów, takich jak zaangażowanie klienta czy przygotowanie rozwiązań testowych.

Wszyscy autoryzowani sprzedawcy lub dystrybutorzy otrzymają również jednakowy poziom rabatu dla transakcji w przetargach publicznych, a także dodatkowe zniżki za „wysiłki przedsprzedażowe”. To oznacza, że o jedno zamówienie będzie konkurować wielu sprzedawców, a klienci zyskają większy wybór ofert.

Spółka Dell będzie miała 6 miesięcy od uprawomocnienia się decyzji na wprowadzenie nowych zasad sprzedaży. Przy ustalaniu terminu zobowiązania Prezes UOKiK wziął pod uwagę m.in. konieczność modyfikacji globalnych systemów informatycznych. Przedsiębiorca będzie musiał szczegółowo poinformować Prezesa UOKiK o wykonaniu zobowiązania.

Kara za nieprawdziwe informacje

Prezes UOKiK wydał również decyzję, w której ukarał Dell za udzielenie nieprawdziwych informacji w trakcie trwania postępowania wyjaśniającego. Spółka wprowadziła Prezesa UOKiK w błąd odpowiadając na pytania dotyczące przedsiębiorców, którzy wystąpili do Dell o ofertę dla tego samego klienta. Pomimo skierowania aż trzech wezwań w tym zakresie, spółka trzykrotnie przedstawiła Prezesowi UOKiK nieprawdziwe i wprowadzające w błąd informacje dotyczące przedsiębiorców, którym Dell nie przedstawił ofert cenowych oraz przyczyn nieprzedstawienia tych ofert.

Udzielenie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji Prezesowi UOKiK stanowi poważne utrudnienie dla skutecznego realizowania zadań z zakresu ochrony konkurencji. Wprowadzenie w błąd może opóźniać postępowania, utrudniać wykrycie naruszeń oraz zapobieganie antykonkurencyjnym praktykom.

W związku z powyższym, Prezes Urzędu nałożył na przedsiębiorcę karę w wysokości 6 mln zł, co stanowiło równowartość blisko 1,38 mln euro. Zgodnie ze  stanem prawnym obowiązującym w czasie wszczęcia postępowania maksymalna kara mogła wynieść równowartość 50 mln euro.

Wydane decyzje nie są prawomocne. Przysługuje od nich odwołanie do sądu.

Zawiadom UOKiK

Przypominamy, że w UOKiK działa program pozyskiwania informacji od anonimowych sygnalistów. Wejdź na https://uokik.whiblo.pl/ i skorzystaj z prostego formularza. Zastosowany system gwarantuje całkowitą anonimowość, także wobec UOKiK.


Pliki do pobrania:

Dystrybutor i sprzedawcy dronów - postępowanie wyjaśniające i przeszukania

Dystrybutor i sprzedawcy dronów - postępowanie wyjaśniające i przeszukania

07.10.2024 r.

  • Prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwego porozumienia ograniczającego konkurencję.
  • Pracownicy Urzędu przeszukali cztery firmy zajmujące się sprzedażą dronów, akcesoriów do nich, gimbali i kamer sportowych.
  • Przedsiębiorcy mogli zawrzeć nielegalne porozumienie cenowe.

Prezes UOKiK uzyskał sygnały wskazujące na możliwość zawarcia nielegalnego porozumienia cenowego przez cztery firmy zajmujące się sprzedażą dronów, kamer, stabilizatorów (gimbali), a także przeznaczonych dla tych urządzeń akcesoriów, części zamiennych, oprogramowania oraz pakietów ochronnych DJI, DJI Enterprise i DJI Agriculture. Za produkcję urządzeń tych marek odpowiada podmiot posiadający siedzibę w Chinach - SZ DJI Technology. Zastosowanie urządzeń tego wiodącego producenta jest bardzo szerokie. Z dronów DJI korzystają nie tylko rekreacyjni użytkownicy, ale także służby ratunkowe i profesjonaliści specjalizujący się w pomiarach lub fotografii lotniczej.

Podejrzewamy, że przedsiębiorcy mogli zawrzeć porozumienie dotyczące niedozwolonego ustalania cen dronów. Dlatego wszcząłem w tej sprawie postępowanie wyjaśniające i zarządziłem przeszukania. Odbyły się one za zgodą sądu i w asyście Policji. Obecnie analizujemy dowody zgromadzone w tej sprawie – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas Prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.

Dotkliwych sankcji można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia sankcji pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy w charakterze „świadka koronnego” z Prezesem UOKiK oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia. Zainteresowanych programem łagodzenia kar zapraszamy do kontaktu z Urzędem. Pod specjalnym numerem telefonu: 22 55 60 555 pracownicy UOKiK odpowiadają na wszelkie pytania dotyczące programu leniency, także anonimowe.

Przypominamy również, że prowadzimy program pozyskiwania informacji od anonimowych sygnalistów. Chcesz poinformować UOKiK o praktykach ograniczających konkurencję? Wejdź na https://uokik.whiblo.pl/ lub zeskanuj kod QR, który znajdziesz poniżej i skorzystaj z prostego formularza. Zastosowany system zapewnia całkowitą anonimowość, również wobec Urzędu.

Pliki do pobrania:

Zmowa przy sprzedaży samochodów KIA – decyzja Prezesa UOKiK

Zmowa przy sprzedaży samochodów KIA – decyzja Prezesa UOKiK

01.10.2024 r.

  • Prezes UOKiK nałożył ponad 405 mln zł na KIA Polska i 11 dealerów spółki. Przedsiębiorcy zmówili się w sprawie cen samochodów i podzielili między sobą rynek.
  • W efekcie zmowy nabywcy stracili możliwość zakupu pojazdów KIA od wybranych przez siebie sprzedawców w konkurencyjnych cenach.
  • Kary w wysokości ponad 1,5 mln zł otrzymało również pięć osób fizycznych, które bezpośrednio odpowiadały za niedozwolone ustalenia.

Przeprowadzone postępowanie wykazało, że spółka KIA Polska zawarła zmowę cenową i podzieliła rynek razem z dealerami jej samochodów. Zgodnie z założeniami porozumienia nabywcy samochodów marki KIA przez co najmniej osiem lat, od 2013 do 2021 r., mogli kupić pojazd jedynie od odgórnie wyznaczonego sprzedawcy, bez możliwości otrzymania tańszej oferty od innego dealera. W konsekwencji mogli płacić za pojazdy więcej, aniżeli w warunkach uczciwej konkurencji  – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Ustalanie cen

Przedsiębiorcy ustalali między sobą ceny samochodów marki KIA. Importer przekazywał dystrybutorom cenniki oraz informował o wysokościach maksymalnych rabatów, jakich mogą udzielać. Dealerzy Kia Polska akceptowali te ustalenia i odmawiali potencjalnym klientom przedstawienia oferty konkurencyjnej w stosunku do przedstawionej w innym salonie. 
KIA Polska pilnowała przestrzegania niedozwolonych ustaleń i w czasie cyklicznych wizyt w salonach sprzedaży dealerów, jak również drogą mailową, upominała dystrybutorów, którzy sprzedawali pojazdy po cenach niższych niż ustalone. Również sami dealerzy informowali KIA Polska oraz siebie wzajemnie, jeśli któryś z nich nie przestrzegał zawartego nielegalnie porozumienia.

Podział rynku

Zgodnie z ustaleniami dystrybutorzy mieli sprzedawać pojazdy jedynie klientom, którzy mieszkają lub prowadzą działalność gospodarczą najbliżej ich salonu. Jeśli do dealera zgłosił się potencjalny nabywca z innego regionu, wówczas był odsyłany do konkurencyjnego dystrybutora, niekiedy wprost przekazując jego dane kontaktowe. Dealerzy informowali siebie wzajemnie oraz KIA Polska o stosowaniu się do ustaleń. Kierowali również do importera skargi, jeśli któryś z dystrybutorów nie przestrzegał umówionych warunków. KIA Polska sama również monitorowała działania dealerów i dyscyplinowała tych, którzy chcieli sprzedać samochód klientom z obszaru, który nie był do nich przypisany.

Ponadto od 2017 r. spółka KIA Polska i jej dystrybutorzy podzielili rynek pojazdów oferowanych ośrodkom szkolenia kierowców. Polegał on na udzielaniu przez KIA Polska wsparcia sprzedaży samochodów do nauki jazdy jedynie tym dealerom, którzy wygrali w danym województwie przetarg na dostawę pojazdów do wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Tym samym szkoły nauki jazdy z tych województw również miały ograniczoną możliwość otrzymania konkurencyjnej oferty od innego dystrybutora KIA.

Nałożone kary

W wydanej decyzji Prezes UOKiK nałożył łącznie ponad 405 mln zł kar na KIA Polska oraz jedenastu dealerów. Najwyższą karę – ponad 331 mln zł - dostała spółka KIA Polska. Kary otrzymało również pięć osób na kierowniczych stanowiskach w czterech spółkach: KIA Polska (dwie osoby), Wrobud, Landcar oraz Marvel. Zgromadzony materiał dowodowy pokazał, że swoim działaniem bezpośrednio doprowadzili do naruszenia przepisów.

Kary nałożone na poszczególnych przedsiębiorców:

KIA Polska - 331 021 284,64 zł
Marvel - 27 263 871,67 zł 
AS Motors Classic - 11 617 847,67 zł 
Wadowscy - 8 148 931,36 zł 
Gam - 6 880 036,14 zł 
Wrobud - 6 687 061,81 zł 
Marek Patecki PHU M.Patecki Marek Patecki (wspólnik spółki cywilnej Auto-Centrum I.M. Patecki) - 4 257 688,04 zł 
Landcar - 3 661 176,51 zł 
Łukasz Patecki Lukas Auto-Park (wspólnik spółki cywilnej Autocentrum Patecki) - 2 068 717,05 zł 
Projekt Wola Barbara Patecki (wspólnik spółki cywilnej Autocentrum Patecki) - 1 878 814,93 zł 
Autotechnika Jacek Woźniak - 1 443 346,52 zł 
Irena Patecka IMP Group (wspólnik spółki cywilnej Auto-Centrum I.M. Patecki) - 1 032 903,49 zł

Kary nałożone na poszczególnych menadżerów:

Leszek Sukiennik (KIA Polska) - 437 500 zł
Wojciech Szyszko (KIA Polska) - 433 100 zł
Paweł Białkowski (Marvel) - 420 000 zł 
Michał Krzewiński (Landcar) - 225 000 zł 
Agnieszka Adrjan (Wrobud) - 137 800 zł

Dodatkowo Prezes UOKIK wydał dwie decyzje, w których nałożył łącznie 70 tys. zł na wspólników spółki cywilnej Autocentrum Patecki oraz łącznie 93 tys. zł na wspólników spółki cywilnej Auto-Centrum I.M. Patecki za nieudzielenie informacji w trakcie postępowania. Przedsiębiorcy nie dostarczyli dokumentów żądanych przez Prezesa UOKiK, dotyczących m.in. wysokości ich obrotów. Maksymalna kara za nieudzielenie informacji żądanych przez organ antymonopolowy wynosi 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

Możesz dochodzić roszczeń

Przypominamy, że każdy kto poniósł szkodę wskutek naruszenia prawa konkurencji może złożyć do sądu cywilnego pozew przeciwko każdemu z podmiotów, który złamał prawo. Uzyskanie odszkodowania umożliwia ustawa o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji (tzw. private enforcement), która weszła w życie w 2017 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygotował i opublikował specjalne opracowanie, w którym przybliża przepisy dotyczące tych kwestii.

Powiadom UOKiK

Przedsiębiorcom i menadżerom zaangażowanym w zmowy ograniczające konkurencję przypominamy, że mogą uniknąć dotkliwych sankcji pieniężnych dzięki programowi łagodzenia kar. Szczegóły pod specjalnym numerem telefonu: 22 55 60 555. Prawnicy UOKiK odpowiadają na wszystkie pytania dotyczące programu leniency, również anonimowe.

Urząd prowadzi również program pozyskiwania informacji od anonimowych sygnalistów. Wejdź na https://uokik.whiblo.pl/ i skorzystaj z prostego formularza. Zastosowany europejski system gwarantuje całkowitą anonimowość, także wobec urzędu.

Pliki do pobrania:

Usługi niezamówione – nie ma zgody, jest rekompensata

Usługi niezamówione – nie ma zgody, jest rekompensata

24.09.2024 r.

  • Klienci byłego UPC korzystający z pakietu „Więcej korzyści dla Ciebie” otrzymają rekompensatę – zwrot opłat za niezamówione usługi.
  • Prezes UOKiK wydał w tej sprawie decyzję zobowiązującą.
  • Z kolei spółce Canal+ Polska postawił zarzuty dotyczące włączania konsumentom usług dodatkowych, na które nie udzielili wyraźnej zgody.

Aktywowanie jakichkolwiek świadczeń, odpłatne dodanie ich do wcześniej zawartej umowy, musi się odbyć za wyraźną i świadomą zgodą konsumentów. Tymczasem, UPC Polska w ramach programu „Więcej korzyści dla Ciebie” uruchamiała swoim klientom dodatkowe kanały telewizyjne i zwiększała prędkość internetu, bez pytania ich o zgodę na takie działania. Wyższy abonament za nowe usługi (o 4 lub 8 zł w zależności od pakietu) naliczała automatycznie, pozostawiając jedynie możliwość rezygnacji z jednostronnie wprowadzonych zmian do umów na czas nieokreślony. Za takie działanie Prezes UOKiK postawił spółce zarzuty, a teraz wydał wobec niej decyzję zobowiązującą.  

- Konsumenci nie wnioskowali o podwyższenie abonamentu, nie zamawiali nowych produktów i na żadnym etapie nie wyrażali dobrowolnie zgody na związanie się nowym kontraktem z UPC. Dlatego zmiany wprowadzone przez operatora nie powinny mieć miejsca – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Co istotne, brak sprzeciwu po stronie konsumentów nie może być odbierany jako milcząca zgoda na działania przedsiębiorcy. Nie może on wymagać od swoich klientów, aby zgadzali się na tak istotne zmiany, których nikt z nimi nie ustalał i które w związku z tym nie powinny obowiązywać. 

UPC Polska, obecnie P4, nie będzie już pobierał abonamentu w podwyższonej wysokości wynikającej z zakwestionowanych zmian. Klienci będą mogli kontynuować umowę z wyższą wysokością abonamentu za dodatkową ilość kanałów lub zwiększoną prędkością internetu, ale tylko wtedy, gdy wyrażą na to swobodną zgodę. Ponadto operator zwróci wszystkim konsumentom pieniądze za czas, w którym płacili podwyższony abonament w ramach programu „Więcej korzyści dla Ciebie” (do 9 miesięcy rozliczeniowych, maks. 72 zł). W ramach rekompensaty przedsiębiorca zaoferuje również preferencyjne warunki na internet mobilny.

Szczegóły zobowiązania znajdują się w decyzji Prezesa UOKiK, o której P4 poinformuje klientów indywidualnie oraz na swojej stronie internetowej i profilach w mediach społecznościowych.

Płatna usługa dodatkowa? Tylko za wyraźną zgodą

Prezes UOKiK kwestionuje również praktyki polegające na automatycznym uruchamianiu usług dodatkowych i pobieraniu płatności za nie, bez uzyskania na to wyraźnej zgody konsumentów. Co więcej, wątpliwości budzi obarczanie ich odpowiedzialnością za brak rezygnacji z tak włączonych usług. Tego dotyczą zarzuty, które Prezes UOKiK postawił Canal+ Polska. 

Klienci spółki, przy zawieraniu umowy na dostęp do internetu mobilnego lub telefonii komórkowej, nie byli pytani czy chcą aktywować dodatkowe usługi ani nie wyrażali takiej zgody. Byli jedynie informowani, że antywirus o nazwie „Bezpieczny Internet” lub usługa „Music+ Premium”, zapewniająca dostęp do serwisu Tidal, zostaną włączone, a także że będą mogli z jednej lub obu opcji zrezygnować po zawarciu umowy. Usługi „Bezpieczny Internet” i „Music+ Premium” po okresie darmowym były płatne i to konsumenci musieli pamiętać o ich wyłączeniu. W przeciwnym razie, do ich abonamentu doliczana była kwota 3 zł lub 9 zł za antywirus i 19,99 zł za korzystanie z serwisu muzycznego. 

- Od dawna apelujemy do przedsiębiorców, aby zapewniali swoim klientom rzeczywistą możliwość wyboru i oceny, czy chcą uruchomić usługi wykraczające poza świadczenie główne i jego kwotę. Po stronie przedsiębiorcy jest uzyskanie od konsumentów wyraźnej zgody na każdą dodatkową płatność za taką usługę, najpóźniej w chwili zawierania umowy - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Taki obowiązek wynika z art. 10 ustawy o prawach konsumenta. Prezes UOKiK wielokrotnie już to wskazywał w prowadzonych działaniach wobec branży telekomunikacyjnej. W ostatnich latach wydał decyzje zobowiązujące wobec spółek: Vectra, Cyfrowy PolsatUPCNetia, P4 (operator sieci Play) oraz Orange Polska. 

Spółce Canal+ Polska grozi kara do 10 proc. obrotu. 

Pliki do pobrania: